Zamiast nożyczek, użyj odpowiednich kosmetyków! Jak poprawić wygląd końcówek włosów?
Jednym z atrybutów kobiecości są piękne i długie pukle. Jeśli je zapuszczamy, trudno nam pogodzić się z utratą choćby centymetra. W tym artykule podpowiadamy, jak zabezpieczać końcówki, by uratować włosy przed ścięciem.
Posiadaczki długich włosów doskonale wiedzą o tym, że końcówki mają kluczowe znaczenie dla ich ogólnej kondycji. Ale co zrobić, gdy włosy są przesuszone i zniszczone na końcach? Przede wszystkim warto dowiedzieć się, jakie są przyczyny problemu. Po pierwsze, źle dobrana pielęgnacja i stosowanie produktów ze składnikami o silnym działaniu. Po drugie, zbyt częste rozjaśnianie włosów na całej długości, a także nieumiejętne korzystanie z prostownicy czy lokówki. I wreszcie, niestosowanie produktów, które chroniłyby włosy przed wysoką temperaturą. A gdy jest za późno… Pierwszą rzeczą, jaka przychodzi nam do głowy, jest obcięcie kilku centymetrów – zwykle do miejsca, gdzie kończy się tzw. "siano". Jeśli nie chcemy tracić na długości, najlepszym sposobem jest wielowymiarowa pielęgnacja. W jaki sposób uratować końcówki włosów?
Szampony do skóry głowy
Co wspólnego z końcówkami ma skóra głowy? Wbrew pozorom wiele. Stan mieszków przekłada się bowiem na kondycję całej długości włosów. Brud, kurz, pot i niedokładne spłukiwanie produktów do stylizacji sprawia, że dochodzi do nadmiernej pracy gruczołów łojowych. W rezultacie może to blokować wzrost nowych włosów i osłabiać te, które udało nam się zapuścić. Aby poprawić wygląd włosów, warto korzystać z produktów fryzjerskich HAIR EXPERT, takich jak szampon 12w1 z keratyną i olejkiem arganowym – składniki te zabezpieczają włosy przed łamaniem się i przeciwdziałają rozdwajaniu końcówek. Dodatkowo kosmetyk ten chroni kolor, nawilża, wygładza i przygotowuje włosy na kolejną dawkę składników aktywnych. Jako uzupełnienie zastosujmy odżywkę 12w1 , która zmiękcza włosy i ułatwia ich rozczesywanie – nakładajmy ją od połowy długości aż po końce.
Maski i odżywki w sprayu
Jeśli farbujemy włosy, starajmy się w miarę możliwości oszczędzać końcówki włosów – lepszym rozwiązaniem jest uzupełnianie odrostów niż koloryzacja na całej długości. Zwracajmy uwagę na jakość farb – używajmy tych fryzjerskich, które mają też działanie ochronne i pielęgnujące. Jeśli końcówki są zniszczone z powodu częstego rozjaśniania, spróbujmy zregenerować je za pomocą specjalnych masek . Otaczają one trzon włosa, uszczelniają łuski i wygładzają, a specjalne nośniki transportują składniki do wnętrza włosa, odbudowując ubytki. Gdy zapuszczamy włosy, świetnym rozwiązaniem będzie odżywka w sprayu 8w1 do stosowania na mokro lub na sucho. Możemy mieć ją zawsze przy sobie i w ciągu dnia wcierać tylko w końcówki. Wówczas włosy, które ocierają się o ramiona i ubrania, będą bardziej elastyczne, a tym samym mniej podatne na zniszczenia.
Ostre cięcie
Nie oceniajmy włosów po końcówkach. Zanim sięgniemy po nożyczki, zastanówmy się nad sposobem regeneracji. Dobrym wyborem mogą okazać się kosmetyki z keratyną, olejem arganowym czy awokado.
Ochrona końcówek
Linia HAIR EXPERT to świetne rozwiązanie dla osób, które chronią każdy centymetr włosów. Specjalna technologia sprawia, że końcówki są odpowiednio zabezpieczone, nawilżone i odporne na rozdwajanie.
Olejki domykające łuskę
Nawet nie zdajemy sobie sprawy z tego, jak wielką moc mają oleje. Nie tylko odżywają i zmiękczają włosy, ale też wspomagają walkę z rozdwojonymi końcówkami. Jeśli łuska jest mocno rozchylona, a włosy na dole przypominają siano, wtedy warto sięgnąć po oleje o dużych cząsteczkach, np. awokado czy kukui (nasion tungowca molukańskiego). Może to być jeden rodzaj, ale najlepiej sprawdzają się olejowe mieszanki, które działają kompleksowo. Wśród nich znajdziemy m.in. profesjonalny olejek regeneracyjny oparty na fryzjerskich recepturach. Po aplikacji tworzy ochronny film, który zabezpiecza końcówki, chroni je przed mechanicznymi urazami i zabezpiecza przed utratą wilgoci. Takie olejki regeneracyjne możemy rozprowadzać zarówno na sucho, jak i na mokro. Tego rodzaju kosmetyki mają jeszcze jedną zaletę – sprawiają, że włosy są jedwabiście gładkie, sprężyste, a cała fryzura odzyskuje blask.
Spraye termoochronne
Jeśli nie stosujemy ochrony, kiedy korzystamy z suszarki czy prostownicy, mamy odpowiedź, czemu końcówki naszych włosów są zniszczone. Pod wpływem wysokiej temperatury woda zawarta we włosach odparowuje z ich wnętrza, przez co struktura zostaje zniszczona. Aby zadbać o odpowiednie nawilżenie, sięgnijmy po specjalistyczny spray z kwasem hialuronowym i panthenolem 8w1 – zatrzyma on wodę, a tym samym zabezpieczy końcówki przed rozdwajaniem. Dobre efekty przyniesie również spray nabłyszczający z termoochroną 4w1 – zawiera proteiny jedwabiu, które chronią pasma aż po same końce. Nakładajmy produkt na mokre włosy, aby ułatwić rozczesywanie i zabezpieczyć końcówki przed działaniem gorącego powietrza suszarki. Resztę sprayu aplikujmy już na suchą fryzurę przed stylizacją. Nim się obejrzymy, nasze włosy staną się takie jak po wizycie u fryzjera.
Odpowiednie akcesoria
Kosmetyki to absolutna podstawa, ale nie mniej ważne jest właściwe traktowanie włosów. Metalowe spinki lub szorstkie gumki mogą w sposób mechaniczny uszkadzać końcówki – zwłaszcza podczas zdejmowania. Ten sam efekt powodują źle dobrane szczotki i grzebienie o ostrych krawędziach. Z kolei nosząc rozpuszczone włosy, narażamy je na otarcia np. o krzesło czy ubranie. Jak więc znaleźć kompromis? Zamiast cienkich gumek, wybierzmy miękkie frotki o gładkiej powierzchni. Idealnym rozwiązaniem będzie szczotka z naturalnego włosia, które ma w składzie keratynę – dzięki temu dopasowuje się do powierzchni naszych włosów i ułatwia rozczesywanie. Aby uchronić końcówki przed łamaniem, warto upinać włosy na noc lub wiązać je w luźny warkocz. Nie bez znaczenia jest jakość materiału, na którym śpimy. Zamiast szorstkiej poszewki wybierzmy delikatną satynę lub jedwab. Gdy nasze włosy będą traktowane po królewsku, odwdzięczą się blaskiem i zdrowym wyglądem – aż po końcówki.